Jak będzie wyglądała przyszłość

Świat startych ludzi

Europejczycy Zachodni, Europejczycy Wschodni, Amerykanie, Kanadyjczycy, Koreańczycy, Japończycy, Tajwańczycy - nie mają dzieci. Bogate społeczeństwa dzisiejszego świata nie mają dzieci. Dzieci się nie rodzą. Ale Afryka ma dzieci. A muzułmanie? Kobieta w Polsce rodzi 1,3 dziecka w czasie swojego życia. Więcej ludzi umiera niż się rodzi. Natomiast muzułmanie będą większością w takich krajach jak Szwecja, Anglia, Francja już w 2050.

Sam fakt małej ilości dzieci nie jest problemem - problemem są tego konsekwencje. Dzisiaj ludzie nie są dłużej młodzi ale dłużej starzy. Młodzi ludzie będą mieli coraz większy bagaż starszych ludzi do opieki. Liberalne demokracje mogą im zaoferować jedynie iluzję uczestnictwa, ponieważ zawsze będą oni przegłosowani przez emerytów.

Słaba gospodarka

Inflacja która topi oszczędności, biurokracja która osłabia przedsiębiorczość, podatność na państwie które decyduje co produkować.

Upadek państwa prawa

Liberalne elity pobłażają lewicowym terrorystom, nie przejmują się własnością prywatną ludzi dotkniętych przez ich działania.

Dlaczego tzw. ekologia zniszczy Polskę

Wiecie co mówi stare polskie przysłowie? "Nie ma to jak w lesie", ale co się stanie, kiedy w lesie nie będzie już miejsca? No właśnie, o to właśnie chodzi w dzisiejszej paste!

Czy wiesz, że Polska jest już jednym z najbardziej zalesionych krajów w Europie? Ale co zrobić, kiedy wszystkie te drzewa zaczną przeszkadzać? "Nie wszystko złoto, co się świeci", prawda? Z każdym nowym drzewem, nasz kraj staje się coraz bardziej zielony, ale również coraz bardziej ciasny.

Bo przecież mówi się, że "gdzie drwa rąbią, tam się układy knują". A wraz z pojawianiem się coraz większej ilości drzew, polskie miasta będą musiały ustąpić miejsca, a wtedy będziemy musieli mówić "z miasta do lasu, jak pies z płota", bo gdzie indziej nie będzie już miejsca.

A co z polską gospodarką? Już teraz trudno jest znaleźć miejsce pod nowe fabryki i hale magazynowe. "Jak cię widzą, tak cię piszą", a zielony kraj kojarzy się raczej z wakacjami niż z produkcją. "Najtrudniejsze jest zacząć", ale zaczynamy od sadzenia drzew, a kończyć będziemy na braku miejsca pod nowe inwestycje.

I w końcu, co z naszą pozycją na świecie? "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie", ale jak Polska będzie tylko drzewami, to reszta świata nie będzie nas brała na poważnie. Zamiast "głodać oczy", będziemy zmuszeni do oglądania, jak inni kraje rozwijają się i przodują w dziedzinach, w których my już nie będziemy mieli miejsca.

Więc, drodzy przyjaciele, może czas pomyśleć dwa razy zanim zasadzimy kolejne drzewo. "Kto się nauczył pisać, ten się nauczył robić fortunę", ale może w przypadku Polski powinniśmy skupić się na innych kwestiach niż sadzenie drzew, by w przyszłości nie musieć powiedzieć "gdzie raki zimują, tam zima zawsze trwa".

Pozdrawiam was wszystkich

Dominacja Islamu w Europie

Cokolwiek by mówić o plusach Islamu istnieje jeden ważny fakt: Nigdzie tam gdzie jest Islam nie ma dobrobytu. Islam nie jest w stanie wytworzyć sprawnych gospodarek. Wszędzie tam gdzie jest Islam, jest bieda. Coś jest takiego w Islamie co nie pozwala na rozwój przedsiębiorczości. Silna gospodarka, czyli pracowici, przedsiębiorczy, wykształceni, rzutcy, skromni ludzie którzy nie boją się korzystać z automatyzacji, którzy się potrafią dostosować do warunków - to jest siła państwa. W Islamie tego nie ma.

Dominacja Chin

Scenariusz w którym Chiny są światowym hegemonem jest scenariuszem co najmniej bardzo prawdopodobnym.